W końcu udało się ująć recydywistę, który włamywał się do automatów z zabawkami. Ale to nie jedyne jego przewinienia. Mężczyzna był poszukiwany, ponieważ powinien odsiedzieć jeszcze ponad cztery lata za kratami.
- Złodziej w końcu zatrzymany
- Zarzuty dla recydywisty
Chociaż na swoim koncie ma wiele innych kradzieży z włamaniem, złodziej usłyszał kolejnych pięć zarzutów. Do nich doszło między innymi niszczenie mienia. Aktualnie grozi mu nawet do 15 lat więzienia.
Złodziej w końcu zatrzymany
Trzydziestoczteroletni mężczyzna włamywał się między innymi do automatów z zabawkami. Nie tylko kradł z nich pieniądze, ale i niszczył urządzenia. Straty oszacowano na ponad 6 tysięcy złotych. Kryminalni ze Śródmieścia zajęli się sprawą i szybko dotarli do tego, że złodziej, który niszczył mienie i okradał automaty, jest poszukiwanym mężczyzną, który powinien odsiedzieć w więzieniu jeszcze ponad cztery lata kary.
Kontrolując jeden z adresów na Olszynce, kryminalnym udało się ująć mężczyznę. Szybko okazało się, że na swoim koncie recydywista ma zarzuty o kradzieże z włamaniem do budowlanego kontenera czy altanek na działkach. Kradł między innymi elektronarzędzia, sprzęt elektroniczny czy narzędzia budowlane. Za wcześniejsze przestępstwa poszkodowani wycenili swoje straty nawet na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Zarzuty dla recydywisty
Za włamania do automatów mężczyzna usłyszał aż pięć zarzutów związanych ze wspomnianym włamaniem oraz niszczeniem mienia. Ze względu na to, że przestępstwa zostały dokonane w trakcie recydywy, aktualnie grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Dodaj komentarz